Meaning:
Lit. “a bell”. The word has a sinister undertone for every driver as it is used to denote a head-on collision that leaves two vehicles beyond repair and lives threatened. The origin can no doubt be found in the sound two crashing cars make.
As with any other expression, it sometimes crosses boundaries and is applied to motorcycles, or even bikes crashing. It is also applied to automobiles hitting lamp posts, trees and some other objects found next to rounds. However, the main and most poetic premise is for a frontal leaving two cars wrecked.
The verb most commonly combined with the noun is “zaliczyć” which results in a phrase like “to score a bell” which adds a bit of humour to the dire situation. The “mieć” is combined with “dzwona” when you ask whether a second-hand car has been in an accident.
Examples:
Wpadł w poślizg i zaliczył dzwona. Na poniższym nagraniu widzimy, jak jadący z dość dużą prędkością samochód zaliczył niekontrolowany poślizg i zderzył się czołowo z samochodem z przeciwka. Zderzenie było tak duże, że z jednego samochodu wyleciał silnik, który wylądował kilkanaście metrów dalej na poboczu.
Dzwon z TIR-em. 61-letnia turystka z Izraela w szpitalu.
Nie udała się wycieczka czworga Izraelczyków do Oświęcimia. Na granicy Wadowic i Tomic w ich auto wjechał potężny tir. 61-letnia kobieta została odwieziona do szpitala, a na drodze krajowej nr 28 utworzyły się spore korki.Moja księżna miała kiedyś dzwona w Niemczech. Kupiłem ją od kolesia, u którego przez 10 lat przejechała 60 tys. km. On mieszka z rodziną za miedzą i tak ona stała w garażu.